Logo

Muzeum Powiatowe w Nysie

48-300 Nysa, ul. Biskupa Jarosława 11, tel. 77 433 20 83, 77 435 50 10

Maj


Powiększenie
Powiększenie
Powiększenie

"Judyta z głową Holofernesa", pracownia Lucasa Cranacha Starszego

Czas powstania: ok. 1530
Wymiary: wysokość - 61 cm, szerokość - 40 cm
Technika: drewno orzechowe, tempera

Maj jest miesiącem szczególnym dla muzeów. Odbywa się wówczas ogólnoeuropejska impreza „Noc Muzeów”, w której nasza placówka od kilku lat bierze czynny udział. Tegorocznym tematem przewodnim jest moda i jej przemiany na przestrzeni wieków. W nawiązaniu do tego, majowy obiekt miesiąca – obraz „Judyta z głową Holofernesa” - rozpatrzony został jako przykład północnej mody nowożytnej.
Obraz „Judyta z głową Holofernesa” pochodzi z 1530 roku, powstał w kręgu warsztatu Lucasa Cranacha Starszego (1472-1553), jednego z najwybitniejszych malarzy epoki renesansu. Ukazuje on młodą kobietę, w lekkim skręcie w prawą stronę, na ciemnym naturalnym tle. Judyta w lewej dłoni trzyma ściętą głowę Holofernesa, w drugiej natomiast wzniesiony do góry miecz, którym dokonała zabójstwa. Przedstawienie odnosi się do historii ze Starego Testamentu. Mówi ona o napaści wojsk asyryjskich pod dowództwem Holofernesa na miasto Betulię. Po 34 dniach oblężenia, gdy zaczynało brakować wody i jedzenia, młoda i piękna wdowa, Judyta, decyduje się ratować swoje miasto. Opuszcza je pod pretekstem zdrady i udaje się do obozu wroga. Przebywa tam trzy dni, rozkochuje w sobie wodza, a czwartego dnia bierze udział w uczcie, na której Holofernes upija się winem i zasypia. Gdy zostają sami, Judyta odcina mu mieczem głowę i przekazuje ją swojej służącej Abrze. Ona zawija ją w tkaniny, wkłada do kosza i obie wyruszają z powrotem do swego miasta Betulii, przekazując nowinę ocalenia.
Przedstawienie Judyty z głową Holofernesa jest bardzo popularne w historii malarstwa, zwłaszcza w XVI i XVII wieku. A sama piękna wdowa była uważana za personifikację narodu żydowskiego. Była uosobieniem piękna, mądrości, pobożności, przebiegłości i niezwykłej odwagi.
Autor obrazu nie zachował jednak pełnej wierności przytoczonej historii. Młoda kobieta nie została ukazana w stroju odpowiadającym epoce, ale w bogatej nowożytnej sukni. Jest to typowy ubiór kobiecy, jaki ukazuje malarstwo niemieckie w pierwszych latach XVI wieku, zwłaszcza przez Lucasa Cranacha Starszego. Maluje on kobiety w sukniach dworskich z szeroko wyciętym stanikiem i sznurowaniem na przodzie. Rękawy mają kilka wariantów, są na ogół długie, wąskie, czasem z szeregiem bufiastych zgrubień lub z widoczną dużą ilością tkaniny zwisającej z rękawów koszuli.
Wszystkie te elementy odnaleźć możemy w obrazie znajdującym się w Muzeum w Nysie. Judyta ukazana jest w aksamitnej, karminowej sukni ze sznurowanym, opiętym i dopasowanym stanikiem. Poprzez wydatny dekolt wycięty w trapez, eksponujący nagie ramiona, podkreślone zostały atuty kobiecości. Aksamitny materiał silnie marszczony w talii na wałku bourrelet układa się w regularne plisy. Znaczący jest tutaj kolor sukni. Bardzo trudno było wówczas uzyskać tkaninę o zabarwieniu ciemnoczerwonym. Świadczyło to o zamożności osoby portretowanej. Wysoki status kobiety podkreśla także brokat, prawdopodobnie złotolity, z motywem roślinnym na rantach stanika oraz bogata biżuteria. Dekolt i szyję Judyty okalają masywne i ciężkie złote łańcuchy o grubych ogniwach, które sięgają aż za stanik sukni oraz płaska kolia wysadzana kamieniami wokół szyi. Są to elementy typowe dla mody germańskiej i flamandzkiej. Interesująco prezentują się wąskie rękawy sukni, z charakterystycznymi nacięciami odsłaniającymi spodni materiał. To element typowo nowożytny, przełamujący modę średniowieczną. Dodatkowo przedramiona w linii łokcia podkreślone są białymi bufkami nadającymi lekkości całemu ubiorowi. Bufki dekoruje motyw swobodnie krzyżujących się czarnych wstążek, które nawiązują do krzyżowego sznurowania stanika. Motyw w postaci naciętych wałków, zdobiący rękawy, powtórzony jest w pierścieniach na palcach, które połyskują na wszystkich z wyjątkiem trzeciego. Jest to cecha charakterystyczna dla mody niemieckiej, co obrazuje zwłaszcza malarstwo portretowe kręgu Cranacha.
Głowę Judyty wieńczy bogaty, aksamitny kapelusz, obszyty strusimi piórami. Włosy zaczesane do tyłu, zebrane są razem w opinającej je siatce zdobionej perłami. Uczesanie to eksponuje wysokie czoło, celowo depilowane, gdyż taki był wówczas kanon kobiecego piękna, pochodzący jeszcze z mody średniowiecza. Dodawało to sylwetce lekkości, powabu i elegancji. Często też depilowano brwi, które następnie były rysowane brązową szminką, rzęsy natomiast bardzo często rozjaśniano rumiankiem. Dzięki temu twarz kobiet nabierała wyrazu zdziwienia i zadumy.
Przedstawienie „Judyty z głową Holofernesa” jest nie tylko przykładem znakomitego malarstwa północnego, które z niezwykłą precyzją skupia się na detalu i charakterze ukazanej sceny, ale stanowi także cenny zapis ikonograficzny. Dziś daje nam to możliwość poznania dawnych kanonów piękna, sposobów ubierania się, różnorodności tkanin, z jakich szyto suknie, a tym samym prześledzenia zmian zachodzących w modzie na przestrzeni wieków.

oprac. Ewelina Kwiatkowska